Oto kolejny tom przygód cioci Jadzi, która zawsze potrafi wywołać uśmiech na twarzy i nigdy nie boi się nowych wyzwań. Taka ciocia to marzenie każdego dziecka. Dlatego nie można się dziwić, że postać ta skradła serca wielu najmłodszych. Niewątpliwie seria o cioci Jadzi to także idealna lektura do stawiania pierwszych czytelniczych kroków.
Tym razem Ciocia Jadzia zatrudnia się jako wolontariuszka w szpitalu, na onkologicznym oddziale dziecięcym. Czyni ten oddział tak radosnym. Udaje jej się obdzielić pogodą ducha i nadzieją zarówno małych pacjentów, jak i ich rodziców. Rozkrusza nawet serce niewzruszonej oddziałowej.
Maluje szpitalną pościel wraz z dziećmi, urządza teatrzyk, robi warsztaty z szycia i pokaz mody. To wszystko powoduje, że i dzieci i rodzice odnajdują radość życia w cieniu choroby.
Książka ta jest pełna humoru i potrafi rozczulić oraz przypomina nam, żebyśmy pamiętali i doceniali to, że jesteśmy zdrowi i żyli pełną piersią. Zawiera bardzo dużo dobrej nadziei.