I coś dla trochę starszych... Czas. Czas płynie, ucieka, czasami się wlecze niemiłosiernie. Czas nie stoi w miejscu. Czas chcielibyśmy zakrzywić. Czasami cofnąć. Rzadko mamy go dla siebie. W tej powieści czas biegnie dwutorowo: poznajemy dwie historie oddalone od siebie o... 100 lat. A jednak obie się łączą. Filip i Jeremi to główni bohaterowie. Dzieli ich 100 lat. Łączy to samo mieszkanie, pewna tajemnica i dążenie do spełnienia szlachetnego uczynku. Czy dzięki przenikaniu się czasu chłopcom uda się zrealizować cel? Co ma z tym wspólnego pewien stary, nakręcany zegar, chora dziewczynka i tajemniczy Zegarmistrz Zegarmistrzów? Piękna książka o miłości do rodzeństwa, poświęceniu, odpowiedzialności za cudze życie i własne uczynki, dążeniu do celu i czasie – tym dziwnym, nieokreślonym i względnym. Wydawnictwo Kropka dało nam urzekającą, baśniową opowieść, utrzymaną w klimacie retro, mądrą i poruszającą wyobraźnię, w sam raz na styczniowe wieczory. Dla wrażliwych i lubiących stare zagadki nastolatków.