Charakterny, a chwilami wręcz okrutny i złośliwy, Iwan nie tylko rządził niepodzielnie domem Tadeusza Konwickiego przez osiemnaście lat swego kociego życia. Przemykał również, to jawnie, to znów chyłkiem, przez karty powieści i opowiadań. Poświęcone Iwanowi fragmenty twórczości pisarza, opatrzone rysunkami jego żony, uzupełnia opowieść ich córki Marii oraz prawnuczki Jarosława Iwaszkiewicza, Ludwiki Włodek.