Zabawny esej, w którym autor popularnych powieści detektywistycznych i książek dla dzieci zastanawia się, kto i w jaki sposób zgasił w młodych ludziach spontaniczną radość czytania. Ustanawia też przy okazji oficjalnie niepodważalne prawa czytelnika: prawo do nieczytania, przeskakiwania stron, niekończenia, ponownego czytania, czytania byle czego i byle gdzie, na wyrywki lub na głos, a po skończonej lekturze do zamilknięcia i stanowczego niekomentowania przeczytanej książki. W swoją opowieść Pennac z wprawą wplata spore, a przy tym zachęcające do lektury, fragmenty z klasycznych dzieł literackich.
Jak powieść

Wczoraj, 30 czerwca 2025 roku, zmarła Maria Wyszyńska,
nasza mentorka, przyjaciółka,
kobieta z klasą, świetna babka,
w latach 2001–2020 wicedyrektorka Biblioteki Publicznej w Dzielnicy
Śródmieście m.st. Warszawy
Maryla
Chwilowo brakuje nam słów