Pisarz zawsze czuł się związany z domem rodzinnym, a zwłaszcza z matką, którą darzył głębokim szacunkiem i miłością. W listach do niej odnajdujemy wiele czułości i wdzięczności za szczęśliwe dzieciństwo oraz duchowe oparcie, jakim pozostała dla syna, gdy borykał się z dorosłym życiem. Prócz silnego ładunku emocjonalnego listy te zawierają także wiele informacji dotyczących jego lat szkolnych, służby wojskowej oraz kolejnych etapów pracy w lotnictwie, łącznie z tym ostatnim, podczas drugiej wojny światowej.
Listy do matki

Wczoraj, 30 czerwca 2025 roku, zmarła Maria Wyszyńska,
nasza mentorka, przyjaciółka,
kobieta z klasą, świetna babka,
w latach 2001–2020 wicedyrektorka Biblioteki Publicznej w Dzielnicy
Śródmieście m.st. Warszawy
Maryla
Chwilowo brakuje nam słów