Od wczesnego dzieciństwa pisarce towarzyszyły koty, zarówno półdzikie, jak i nieco bardziej udomowione. Obserwacja subtelności kociej natury, którym poświęciła swą książkę, to nierzadko także pretekst do zagłębienia się w psychikę człowieka. Pokazania jak bardzo oba te światy różnią się od siebie, a jednak w przedziwny sposób przenikają się i wzajemnie uzupełniają.