Ciepła i wzruszająca opowieść, choć zaczyna się smutno ma szczęśliwe zakończenie. Marcel, pragnie by Święta w jego domu wyglądały jak dawniej. Tak jak wtedy, gdy żyła jego mama, a tacie uśmiech nie schodził z twarzy. W świętego Mikołaja już przestał wierzyć. Lecz jego siostrzyczka, Irenka, dalej w niego wierzy. To właśnie dla niej kochający brat zajmie się przygotowaniami i zrobi wszystko, by ten czas był najwspanialszy w roku. Ale kto wie, może jednak i on uwierzy na nowo w czar Bożego Narodzenia...